- Do strajku przystępują kolejni pracownicy. Akcja rozszerza się. Wczoraj protestowali najodważniejsi, teraz dołączają kolejne osoby - informuje Andrzej Borys, przewodniczący Sierpnia 80. Zapytany o to, czy spodziewa się, że zakład stanie, odpowiada, że w praktyce już się to dzieje. - Ludzi odchodzą od maszyn. Nie ma komu pracować - opisuje.
Sierpień 80 domaga się 15-procentowych podwyżek płac jeszcze w tym roku. Zarząd spółki uważa, że nie ma podstaw do protestu, bo wynagrodzenia w spółce systematycznie rosną.
PZL-Świdnik jest największym zakładem lotniczym w Polsce. Od ponad roku należy do międzynarodowego koncernu AgustaWestland.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?