Straż Miejska codziennie otrzymuje telefony od mieszkańców z informacjami o zasypanych ulicach i braku możliwości wyjazdu. - Pomagamy jak możemy, ale trzeba pamiętać, że mamy priorytety. Najpierw musimy oczyścić drogi wojewódzkie i powiatowe, potem centrum miasta, a na końcu boczne uliczki - tłumaczy Jan Sprawka. W najtrudniejszym czasie na ulicach Świdnika jednocześnie pracowało siedem pługów.
Wszyscy właściciele budynków w Świdniku, zgodnie z uchwałą Rady Miasta, mają obowiązek odśnieżać przyległe do posesji chodniki. Jeśli nie wywiążą się z tego, mogą zapłacić mandat w wysokości 100 złotych. Ale na razie nikogo nie ukarano. - Było trochę monitów i upomnień, ale generalnie mieszkańcy dobrze sobie radzą z odśnieżaniem - mówi Sprawka.
Nieprzerwanie do Straży Miejskiej dzwonią mieszkańcy ulicy Klonowej. Nadal jest nieodśnieżona. - Wysłaliśmy monity do Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. Czekamy na reakcję - kwituje Sprawka.
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?