Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Właściciel arsenału broni ze Świdnika czeka na prokuratorskie zarzuty

Agnieszka Ciekot
Policjanci odkryli u 26-letniego mieszkańca Świdnika arsenał broni
Policjanci odkryli u 26-letniego mieszkańca Świdnika arsenał broni Tomasz Koryszko
Mieszkańcy pięciu domów z ulicy Drzymały w Świdniku, którzy zostali ewakuowani we wtorek noc mogli już spędzić w swoich domach. W odróżnieniu od właściciela arsenału, który spał w policyjnym areszcie. W czwartek mężczyzna ma usłyszeć prokuratorskie zarzuty.

Odkryty we wtorek przez policjantów arsenał broni w jednym z domków jednorodzinnych przy ulicy Drzymały postawił na nogi wszystkie służby ratownicze w Świdniku. Policjanci znaleźli w domu 26-letniego świdniczanina 6 moździerzy, części pistoletów, karabinu i fragment bomby z II wojny światowej. Ponieważ cztery moździerze posiadały zapalniki i w każdej chwili mogło dojść do wybuchu konieczna była ewakuacja okolicznych domów.

- Akcja zakończyła się przed godziną 20.00. Niebezpieczne elementy z II wojny światowej zabrali saperzy, natomiast część elementów broni, które nie stwarzały żadnego zagrożenia zostały zabezpieczone. Dlatego ewakuowani mieszkańcy mogli na noc spokojnie wrócić do swoich domów – powiedział nam w środę Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Na wszelki przypadek nocleg mieszkańcom zapewniło też miasto. – Mieliśmy zarezerwowane pomieszczenia w Zespole Szkół nr 1 na osiedlu Adampol oraz pokoje hotelowe. Jednak żadna osoba nie wyraziła woli skorzystania z nich. Ewakuowane osoby spędziły kilka godzin u sąsiadów i znajomych – mówi Tomasz Szydło, zastępca burmistrza Świdnika.

Policjanci zatrzymali 26-letniego mężczyznę, właściciela arsenału. Mężczyzna cały czas przebywa w policyjnym areszcie. – W czwartek zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie najprawdopodobniej usłyszy zarzuty nielegalnego posiadania broni i amunicji – zapowiada Fijołek. Za to grozi mu do 8 lat wiezienia. Po zatrzymaniu mężczyzna nie chciał składać policjantom żadnych wyjaśnień. Skąd wziął moździerze to dopiero zostanie ustalone podczas śledztwa.

26-letni mieszkaniec Świdnika doskonale jest znany policjantom. – Rok temu odkryliśmy u niego bardzo duży arsenał liczący kilkadziesiąt sztuk różnego rodzaju pocisków moździerzowych. Wówczas tłumaczył się, że jest kolekcjonerem i wykopał je. Teraz nie wykluczamy, że kupował też pewne elementy od pasjonatów militariów – informuje Andrzej Fijołek.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto