Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świdnik. Pobicie ze skutkiem śmiertelnym 44-latka w mieszkaniu. Czwarta z zatrzymanych osób usłyszała zarzut

Rafał Gliński
Rafał Gliński
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Archiwum
Do sprawy pobicia ze skutkiem śmiertelnym 44-latka w jednym z mieszkań w Świdniku kryminalni zatrzymali czworo podejrzanych. Dwóm kobietom i mężczyźnie postawiono zarzuty w sobotę. Czwarty z podejrzanych przebywał w zakładzie karnym. Został przesłuchany w poniedziałek.

W mieszkaniu na terenie Świdnika w czwartek (4.11) policjanci znaleźli ciało 44-letniego mężczyzny. Sekcja zwłok wykazała, że powodem śmierci były obrażenia powstałe wskutek pobicia. Sprawą zajęli się kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Śledczy ustalili, że do zdarzenia doszło we wtorek (2.11). Policjanci do sprawy zatrzymali 4 osoby: dwie kobiety w wieku 39 i 41 lat oraz dwóch mężczyzn: 32 i 41 lat.

– W sobotę (6.11 - przyp. red.) trzy osoby zostały doprowadzone do prokuratury, gdzie usłyszały zarzuty pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Na poniedziałek zaplanowane są czynności z udziałem 41-latka, który w chwili obecnej przebywa w zakładzie karnym. Mężczyzna został zatrzymany w środę (3.11 - przyp. red.), ponieważ był poszukiwany do innej sprawy – informowała wówczas st. asp. Elwira Domaradzka z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.

Zgodnie z planem, czwarta z podejrzanych osób została przesłuchana i doprowadzona do sądu z wnioskiem o areszt tymczasowy na 3 miesiące. 41-letni mężczyzna usłyszał ten sam zarzut.

Okazuje się, że sprawcy działali wspólnie i w porozumieniu.

– Wszyscy zatrzymani składali wyjaśnienia. Nie kwestionowali swojego udziału w przestępstwie, ale umniejszali swoją rolę. Ich słowa zostały skonfrontowane z ustalonym przebiegiem zdarzeń – mówi Prokurator Rejonowy w Świdniku, Marcin Nosowski.

Sąd wobec wszystkich zatrzymanych zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na 3 miesiące. Zgodnie z kodeksem karnym za pobicie ze skutkiem śmiertelnym im grozi kara do 10 lat więzienia.

41-latek, w odróżnieniu od 32-letniego recydywisty, odpowie w warunkach normalnych. W drugim przypadku zagrożenie karą będzie wyższe - wyniesie do 15 lat pozbawienia wolności.

Zatrzymani byli znani policji z innych czynów zabronionych, m.in. z zakłócania porządku.

Sprawa będzie się toczyć przed Sądem Okręgowym w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto