Świdniczanie chcą upamiętnić katastrofę smoleńską

- Rzeczywiście dostajemy coraz więcej pism z propozycjami upamiętnienia ofiar katastrofy smoleńskiej - przyznaje Artur Soboń, sekretarz Urzędu Miasta Świdnik. - Pochodzą one z szeroko pojętych środowisk solidarnościowo-patriotycznych.

Wnioski w tej sprawie złożyli m.in.: Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym, przedstawiciele świdnickiego koła Światowego Związka Żołnierzy Armii Krajowej oraz wiele osób prywatnych. - Żadnego z nich nie lekceważymy - podkreśla Soboń. - Cieszymy się, że w Świdniku pojawiają się tego typu oddolne inicjatywy. Zanim podejmiemy ostateczne ustalenia w tej sprawie, niezbędne będą jednak szerokie konsultacje społeczne.

Temat budzi bowiem skrajne emocje. Niektórzy świdniczanie stanowczo nie godzą się na proponowane rozwiązania. - Katastrofa była niewątpliwie wydarzeniem w naszych dziejach tragicznym - mówi Anna Janiszek, świdniczanka. - Wykorzystywana jest jednak jako narzędzie walki politycznej. Dlatego nie powinno się upamiętniać jej w każdym mieście.

- To świetny pomysł, ale krzyż smoleński powinien stanąć na cmentarzu, a nie w centrum miasta - uważa Kamil Burdzy. - Nie róbmy ze Świdnika miasta martyrologii.

Najszerzej komentowany jest projekt zburzenia pomnika stojącego na placu Konstytucji 3 Maja. Pomysłodawcy chcą, żeby "Bolka i Lolka" - jak popularnie nazywa się rzeźbę dwóch żołnierzy upamiętniającą przyjaźń polsko-radziecką - zastąpić krzyżem ofiar katastrofy smoleńskiej.

- Nie wykluczamy takiego rozwiązania - zapewnia Artur Soboń. - Musimy go jednak skonsultować z autorem pomnika .

Nasze serwisy:
Kronika policyjna Lubelszczyzny
Repertuar lubelskich kin
Lubelski informator miejski
Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!