Większość domków jednorodzinnych na tym obszarze zamieszkała jest przez osoby starsze. Większość z nich nie zdaje sobie sprawy, że ma możliwość wymiany starego pieca węglowego na nowy.
Władze Świdnika po ponad dwóch tyg. podały wyniki akcji, która przez strażników miejskich prowadzona jest od stycznia. Udało im się sprawdzić 698 domów znajdujących się zarówno na osiedlu Adampol, jak i przy ul. Żwirki i Wigury. Ustalono, że 201 domów ogrzewanych jest węglem, drewnem olejem opalowym, koksem lub ekogroszkiem. Z kolei 341 domów posiada ogrzewanie gazowe, zaś 152 domy mają ogrzewanie gazowe plus drugi rodzaj pieca (kominek, piece węglowe, piece na pellet lub ogrzewanie elektryczne). Interesujące wydaje się, że jeden z domów posiada piec na owies.
Niestety nie udało się ustalić jaki rodzaj ogrzewania w 145 domach.
- Jest to wiedza niezwykle przydatna – podkreśla zastępca burmistrza. Dzięki temu możliwe będzie oszacowanie ewentualnych kosztów wdrożenia miejskiego programu pomocy. Bez jednak szacunkowej liczby nie będzie wiadomo, czy jest on potrzebny czy też nie.
Kwestia wymiany pieców węglowych na nowe wspierana jest przez programy unijne. Chodzi o projekt „Czyste powietrze” działający na tym obszarze od dwóch lat. Odpowiada za niego Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Lublinie.
Ze względu, że duża liczba mieszkańców korzysta z pieców węglowych, władze miasta planują dodatkowe działania, poza programem „Czyste powietrze” działający na tym obszarze od dwóch lat. Środki na ten cel zostaną najprawdopodobniej wygospodarowane z budżetu miasta.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?