Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przegląd lubelskiej prasy - 17 maja

TK
Zobacz, o czym przeczytasz 16 maja na pierwszych stronach lubelskich dzienników.

Gazeta Wyborcza Lublin
Bandyci w natarciu. Fala neofaszystów zalewa miasto
Tomaszowi Pietrasiewiczowi, szefowi Bramy Grodzkiej neofaszyści wrzucili już cegłę ze swastyką do domu, potem straszyli atrapą bomby. W końcu postanowili napiętnować go antysemickimi plakatami, rozwieszonymi w ruchliwych punktach miasta. Służby państwa są bezradne.

Afisze rozwieszono najprawdopodobniej w nocy z wtorku na środę. Opatrzono je przedrukowanym zdjęciem Pietrasiewicza. Plakat miał imitować zaproszenie na spektakl, oczywiście fałszywy pt. "Icka ulice, srula kamienice, czyli jak grabić Polskę w majestacie prawa". W rogach umieszczono gwiazdy Dawida. Zobaczyła go współpracownica Pietrasiewicza na przystanku przy al. Tysiąclecia. Mijały go tam setki innych ludzi. Identyczne pojawiły się również przy ul. Śliwińskiego na Czechowie, na przystanku przy rondzie Honorowych Krwiodawców oraz na drzwiach do klatki schodowej domu, w którym Pietrasiewicz mieszka z rodziną.

- To próba napiętnowania mnie i Bramy Grodzkiej. Kojarzy mi się z tym, jak piętnowano tzw. "wrogów społeczeństwa" w nazistowskiej Rzeszy w latach 30. To wysoce niebezpieczne - komentuje Tomasz Pietrasiewicz, twórca i dyrektor Ośrodka Brama Grodzka-Teatr NN. Instytucja dokumentuje pamięć o żydowskich mieszkańcach Lublina.

To dlatego Pietrasiewicz stał się celem dla neofaszystów. Przed dwoma laty ktoś wrzucił mu cegły z wymalowanymi swastykami do domu. Atak odbił się głośnym echem w kraju i za granicą. Prokuratura śledztwo umorzyła, bo nie znalazła napastników.

Kurier Lubelski
O włos od klapy
Niewiele brakowało, a budowa sztandarowego biurowca w centrum Lublina, przy al. Racławickich zakończyłaby się klapą. Obok Teatru w Budowie, naprzeciw Ogrodu Saskiego, w sercu miasta stałby ... biurowiec w budowie. Inwestor, firma Rupes, jak twierdzi generalny wykonawca Interbud-Lublin, miała u niego około 8-milionowy dług. Ostatecznie Interbud kupił Rupes.
- Przejmujemy kontrolę nad Rupes. Poleciłem, by nasi pracownicy rozpoczęli przygotowania do dokończenia budowy - mówi Krzysztof Jaworski, prezes Interbudu. Inwestycja ma być gotowa do końca tego roku.
Dziennik Wschodni
Brutalna fala nad Lublinem
Kolejny atak na szefa Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN, Tomasza Pietrasiewicza. W Lublinie pojawił się antysemicki plakat z jego zdjęciem i zaproszeniem na spektakl "Icka ulice, Srula kamienice, czyli jak grabić Polskę w majestacie prawa".
Antysemicki plakat pojawił się w środę m.in. drzwiach wejściowych do klatki schodowej domu, w którym mieszka Pie-trasiewicz, a także na przystankach autobusowych. To fałszywka ze zdjęciem Pietrasiewicza zapraszająca w imieniu "Ośrodka Brama Grodzka – Teatr Nerwica Natręctw” na spektakl "Icka ulice, srula kamienice, czyli jak grabić Polskę w majestacie prawa”. Żeby nikt nie miał wątpliwości o co chodzi, autor umieścił na plakacie żydowskie gwiazdy. Na dole telefon i adres Ośrodka.
Zawiadomienie złożył pracownik Ośrodka, a także prezydent Lublina Krzysztof Żuk. Nowak już w grudniu ub. roku przyznała, że w Lublinie można zaobserwować mobilizację środowisk neonazistowskich i skrajnej prawicy.
- Prezydent złożył zawiadomienie po tym, jak dowiedział się o plakatach - informuje Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Lublinie.
Sprawą zajęła się też policja. – Policjanci pracują nad sprawą plakatów, m.in. przeglądają monitoring – informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji.
Pietrasiewicz dodaje, że zawsze zdarzały się incydenty, ale teraz jest ich więcej i są poważniejsze. Nieznani sprawcy wrzucili cegłę z narysowaną swastyką i petardą do jego mieszkania w grudniu 2010 r. Policja ich nie znalazła i śledztwo umorzono. Nie wiadomo też, kto w listopadzie ub. roku podłożył na parapecie okna Pietrasiewicza atrapę bomby. Bandyci wymalowali swastyki na samochodzie Dariusza Libionki, historyka z Muzeum na Majdanku, specjalisty od Holocaustu. Wcześniej obrzucili jego dom kamieniami z przyczepionymi petardami.
Dlaczego nie schwytano sprawców tych ataków? – Trudno o świadków, nie wiemy, czy mamy do czynienia z człowiekiem czy z grupą. Są sprawy łatwe i trudniejsze, te należą do tych z górnej półki. Jestem dobrej myśli, że kogoś w końcu namierzymy – mówi Wójtowicz.
__

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto