Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkanka Świdnika walczy z rakiem. Rodzina zbiera fundusze na leczenie

Redakcja
Pani Magdalena ma 56 lat. Z chorobą walczy od 2013 r. Na zdjęciu z ukochaną kotką Zusią
Pani Magdalena ma 56 lat. Z chorobą walczy od 2013 r. Na zdjęciu z ukochaną kotką Zusią Archiwum prywatne
Sześć lat - tyle trwa nierówna walka, jaką pani Magda ze Świdnika prowadzi z wyniszczającą chorobą. Jej rodzinie brakuje już pieniędzy na leczenie. - Ponad wszystko chcę wygrać moją dramatyczną walkę z rakiem. Tak bardzo chcę żyć - tłumaczy kobieta.

Wszystko zaczęło się w 2013 r. Podczas pobytu w szpitalu lekarze zdiagnozowali u pani Magdaleny guza mózgu. Konieczna była operacja.

Zabieg nie powiódł się. Co gorsza, spowodował szereg powikłań i trwałą niezdolność do pracy zawodowej. Wzrost guza powstrzymały dopiero naświetlania.

Pani Magdalena przeszła także udar. Jego następstwem była konieczność wszczepienia implantu przegrody międzykomorowej serca. Operację przeprowadzono w Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Jesienią 2017 r. mieszkanka Świdnika dowiedziała się, że ma raka piersi.

Chcesz pomóc? Kliknij tutaj.

- Konieczne okazało się wykonanie biopsji płynnej, której koszt wyniósł ponad 10 tys. zł. Niestety, badanie nie jest refundowane przez NFZ, a pobrany materiał wymagał specjalistycznych badań laboratoryjnych za granicą - wyjaśnia pani Magdalena. Mimo intensywnego leczenia rezultaty cały czas nie są zadowalające.

Obecnie 56-latka przechodzi cykl chemioterapii w placówce odległej blisko 300 km od miejsca jej zamieszkania. Koszty przejazdów i pobytów w hotelu są wysokie. Jeszcze więcej pieniędzy pochłania leczenie wspomagające i wyjazdy na badania kontrolne do Warszawy i Zabrza. Planowana przez lekarzy kolejna terapia wymagać będzie kolejnych nakładów finansowych. Większość kosztów ponosi rodzina.

W tej chwili pani Magdalena rzadko wychodzi z domu. Większość czasu spędza w łóżku.

- Mama aktualnie jest bardzo słaba, co wynika z przyjęcia już blisko 20 chemii. Lekarze dostrzegają niewielki postęp, ale cały czas utrzymują się guzy, a także duża otwarta rana onkologiczna, która niestety nie chce się zasklepić. Wywołuje to ciężki do zniesienia ból, który jedynie w nieznacznym stopniu niwelują przyjmowane leki przeciw bólowe - mówi Jakub Chmielewski, syn Magdaleny.

Pani Magdalena dojeżdżała na leczenie ok. 300 km, ale jest szansa, że niedługo uda się jej przenieść do Lublina. - Konieczne są jednak konsultacje z miejscowymi lekarzami - wyjaśnia syn.

Koszty leczenia są wyższe niż zarobki rodziny. Dlatego pani Magda zwraca się o pomoc do internautów. - Obecnie jestem na rencie wynoszącej jedynie 712,75 zł. Wszystkie oszczędności moje i mojego męża pochłonęły koszty dotychczasowego leczenia. Pomoc finansowa, jaką dostajemy od bliskich nam osób jest niestety niewystarczająca - przyznaje.

Zbiórka na leczenie trwa za pośrednictwem strony pomagam.pl. Z 50 tys. zł potrzebnych na terapię zebrano blisko połowę. W pomoc mieszkance Świdnika włączyło się już ponad 300 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Mieszkanka Świdnika walczy z rakiem. Rodzina zbiera fundusze na leczenie - Kurier Lubelski

Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto