Do zdarzenia doszło w czwartek w nocy. Świdniccy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące samochodu, który uderzył w kilka innych zaparkowanych pojazdów. Świadek zeznał, że sprawca pieszo oddalił się w nieznanym kierunku. Na miejscu mundurowi zastali cztery uszkodzone samochody oraz rozbite auto sprawcy. Okazało się, że to 33-letni mieszkaniec Świdnika.
- Niespełna dwie godziny później funkcjonariusze zapukali do jego mieszkania i sprawdzili jego trzeźwość, a po stwierdzeniu, że jest pod wyraźnym pływem alkoholu, doprowadzili do policyjnego aresztu – mówi asp. Elwira Domaradzka, z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku.
Mężczyzna miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Świdniczaninowi przedstawiony został zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo został on ukarany mandatem, za nieprzestrzeganie ograniczeń obowiązujących w trakcie epidemii koronawirusa. Zdaniem policji nocna przejażdżka samochodem, nie była niczym uzasadniona.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?