Jakie znaczenie dla naszego regionu ma powstanie tego centrum? Prof. Dariusz Słapek nie ma co do tego wątpliwości.
– Myślę, że przełomowe – twierdzi dyrektor Instytutu Historii na UMCS i koordynator Centrum. – W obecnych czasach historię może uprawiać każdy. Zainteresowanie nią bardzo mocno się rozlało i nie jest realizowane tylko w uniwersytetach. Przyszedł moment, żeby dokonywać w tym względzie pewnego porządku nie na zasadzie kontroli czy zastępowania kogokolwiek, ale pokazania, jak pewne rzeczy można robić lepiej.
Działania Centrum mają mieć szeroki zakres. Potrzebę konsultacji może zgłaszać każdy miłośnik historii – nie tylko związanej z Lublinem, ale również dotyczącej małych ojczyzn.
– Jeśli ktoś zapyta nas, jaki jest potencjał w historii regionu, który można by wykorzystać z punktu widzenia turystyki historycznej, podpowiemy, jak przygotować przewodnik z tym związany. Jak ktoś zechce zbadać historię swojej rodziny, podpowiemy, jak czytać księgi metrykalne. Jak ktoś będzie chciał się zajmować historią sportu, podpowiemy, jak opowiedzieć historię lokalnego klubu. Korzyść jest obopólna z tego względu, że nie wszystko, co wiadomo w zakresie historii lokalnej, zostało zapisane w źródłach i nie do wszystkiego są w stanie dotrzeć sami historycy pracujący w archiwach – dodaje prof. Słapek.
Centrum Badań nad Historią Regionalną i Lokalną będzie wspierane przez lokalnych włodarzy. Umowę w sprawie jego utworzenia poza rektorem UMCS-u podpisał prezydent Lublina i marszałek województwa lubelskiego.
– To porozumienie ma służyć przede wszystkim wzmocnieniu naszych sił, bo nie wiem, czy będą szły za tym pieniądze. Jak trzeba będzie, będziemy inwestować w przedsięwzięcia, których pionierem będzie UMCS. Przede wszystkim mamy być jednak przygotowani do – być może – absorpcji środków, które pozwolą nam turystykę historyczną zrobić na bardzo wysokim poziomie. Teraz województwo lubelskie jest trochę bardziej na peryferiach, ale kiedyś było centrum I Rzeczypospolitej i II. Jesteśmy w stanie pokazać naprawdę piękną historię – twierdzi Jarosław Stawiarski, marszałek województwa.
W kwestii konieczności odkurzenia lokalnej historii zgadza się z nim prezydent Krzysztof Żuk. Jak przypomina, Lublin już zaskakiwał tym, co w sobie krył.
– Jak przebudowywaliśmy deptak, nagle okazało się, że badania archeologiczne całkowicie zmieniły postrzeganie historii miasta. Przesunęły historię Lublina o prawie 200 lat – przypomina prezydent. Podczas remontu cztery lata temu odkryto relikty średniowiecznego barbakanu. – Tu chodzi też o coś innego. Dziś historia stała się istotnym źródłem sukcesów w turystyce. Ludzie przyjeżdżają nie po to, żeby oglądać mury, ale żeby wiedzieć coś więcej o ludziach i dziejach tego miejsca – twierdzi Żuk.
- 73. rocznica „Cudu lubelskiego”. Przez miasto przeszła uroczysta procesja [ZDJĘCIA]
- Motor gromi kolejnego rywala. Apator bez szans w Lublinie (ZDJĘCIA)
- Potańcówka w stylu retro w Muzeum Wsi Lubelskiej. Zobacz zdjęcia
- Ćwiczyli jogę na placu Litewskim. Zobacz zdjęcia
- „Czepki” zadbają o zdrowie! Uprawnienie do wykonywania zawodu znajdzie część z nich
- Zapraszamy na podniebną wycieczkę na pokładzie samolotu Antonov-2. Zdjęcia
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?