Co zrobić z niepotrzebnymi zniczami? Od czwartku mieszkańcy Świdnika mogą zostawiać je w Zniczodzielni. Zobacz

- Regał powstał z inicjatywy mieszkańców, którzy podpatrzyli takie rozwiązania w innych miejscowościach i zgłaszali taką potrzebę do mnie i do przewodniczącego Rady Miasta Świdnik, Włodzimierza Radka. Projekt wykonany został we współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami oraz starostwem powiatu świdnickiego - mówi radny miejski, Marcin Magier.

- Bardzo chętnie przystąpiliśmy do realizacji tego projektu - mówi wicestarosta świdnicki, Bartłomiej Pejo. - Jego realizacja była praktycznie bezkosztowa. Regał wykonali pracownicy techniczni starostwa, natomiast tablica została ufundowana przez świdnickich przedsiębiorców.

Zniczodzielnia ma służyć mieszkańcom Świdnika, którzy robiąc porządki na grobach swoich bliskich, zamiast wyrzucać niepotrzebne, ale będące w dobrym stanie znicze, będą mogli przekazać je innym. Miejsce to ma przynieść korzyści zarówno środowisku, jak i samym mieszkańcom, których nie zawsze stać na zakup znicza.

- Projekt jest trafiony w punkt - ocenia mieszkanka Świdnika, Pani Teresa - Ceny zniczy rosną z każdym rokiem, szczególnie można to odczuć przed pierwszym listopada, gdy odwiedza się wiele grobów i na każdym z nich wypada postawić chociaż po jednym zniczu. Cena wkładu jest dużo niższa, ponieważ kosztują one około dwóch złotych. Dlatego w pełni popieram tę inicjatywę.

Zniczodzielnia ma pozostać do dyspozycji mieszkańców na stałe, obok niej przed świdnickim cmentarzem, również w czwartek pojawiła się także zielona kapsuła przeznaczona na szklane odpady, które bezpłatnie udostępniła i obsługiwać będzie spółka Remondis. Regał na znicze jako pierwszy w województwie lubelskim pojawił się w Hrubieszowie. Jednak, jak podkreślają radni i przedstawicie starostwa, dobre pomysły zawsze warto adaptować na terenie Świdnika.