W Świdniku WSK-i produkowane były przez 31 lat. Przez ten czas wyszło ich ponad dwa miliony. Ostatnia zjechała z taśmy 31 października 1985 r. Była to WSK-a MO6B3 „Kos”.
– Kosy produkowane były od 1979 r. Miały bardzo wytrzymały trzybiegowy silnik, z przodu duży bęben hamulcowy i dobre teleskopy – wspomina Grzegorz Doroba, miłośnik motocykli WSK i zarazem pomysłodawca świdnickiej Motostrefy, w której zgromadzone jest 25 motorów WSK. - Można powiedzieć, że ten ostatni, który opuścił taśmę jest już zabytkiem.
Motocykle produkowała świdnicka Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego. – Gdy podjęto decyzję o produkcji WSK-i zakładano, że zmotoryzuje ona całą Polskę. W sumie w naszym mieście wyprodukowano około 30 typów seryjnych, a prototypów było drugie tyle – opowiada.
Miłośnicy świdnickiego jednośladu zgodnie przyznają, że ich motocykl rozsławił miasto w Polsce. WSK-a była bardzo popularnym motocyklem. Zarówno w mieście, jak i na wsi. - Nią można było dojechać wszędzie, szybko i komfortowo. To był motocykl, który miał duszę. Każdą część, która się w nim zepsuła można było naprawić - zachwalają.
I choć w Świdniku WSK-i nie są już produkowane to od czasu do czasu można zobaczyć je na ulicach. – Mam trzy WSK-i, które teraz remontuję, i gdy czasem wybiorę się z synkiem na przejażdżkę, to ludzie zatrzymują się, odkręcają szyby w samochodach i uśmiechają się, że coś takiego jeszcze jeździ – mówi Grzegorz Doroba. – A przy okazji tej rocznicy aż łezka mi się w oku się kręci. Bo dla wielu z nas decyzja o zaprzestaniu produkcji do dnia dzisiejszego jest niezrozumiała – dodaje.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?