Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerowe pomiary w Świdniku: Cykliści liczą ilu ich jest

Agnieszka Ciekot
W Świdniku cykliści ruszyli z akcją pomiarów rowerowych
W Świdniku cykliści ruszyli z akcją pomiarów rowerowych Daniel Ciepłowski
W Świdniku trwają rowerowe pomiary. Do końca tygodnia cykliści liczyć będą ilu jest ich w mieście i którymi drogami jeżdżą najczęściej. – Chcemy mieć mocny argument w rozmowach z urzędnikami, którzy twierdzą, że nie opłaca się budować dla nas ścieżek, bo jest nas za mało – mówią członkowie Stowarzyszenia „Świdnik dla rowerów”.

Rowerowe pomiary w Świdniku potrwają do piątku. – Postanowiliśmy zbadać ilu tak na prawdę jest rowerzystów w Świdniku, w którym kierunku poruszają się i gdzie jest największe natężenie ruchu rowerowego, aby mieć pewne dane w rozmowach z urzędnikami – wyjaśnia cel akcji Daniel Ciepłowski, przewodniczący Stowarzyszenia „Świdnik dla rowerów”.

Rowerowe pomiary prowadzone są w godzinach komunikacyjnego szczytu, dwa razy dziennie. Członków stowarzyszenia można spotkać, w godzinach 6.30-8.30 i potem od 15.00 do 17.00, w czterech miejscach. – Trzy punkty znajdują się na skrzyżowaniach ulicy Niepodległości z Lotników Polskich, Wyszyńskiego i Kosynierów. A czwarty na targu. Pomiarów będziemy dokonywać codziennie, aby mieć jak najbardziej wiarygodne dane – podkreśla.

Po pierwszym dniu organizatorzy są mile zaskoczeni wynikami akcji. – Rano, zaledwie w ciągu 30 minut przejściem podziemnym pod torami przejeżdża 110 rowerzystów, którzy zmierzają głównie do pracy w PZL Świdnik i innych firmy – przyznaje Ciepłowski. - Dla porównania w dużo większym Gdańsku, w stronę Śródmieścia, główną ulicą przejeżdża 264 rowerzystów, ale przez godzinę. To udowadnia jak bardzo rowerowym jesteśmy miastem – przekonuje.

„Świdnik dla rowerów” chce wykorzystać wyniki swojej akcji w rozmowach z urzędnikami. Jak przyznają władze stowarzyszenia, bardzo często słyszą, że nie opłaca się budować specjalnie dla nich infrastruktury, bo jest ich w mieście zwyczajnie w świcie za mało. Ale cykliści nie załamują się tym i marzą, aby ze Świdnika zrobić małą Kopenhagę. - Z pomocą władz może nam udać się ją zbudować. Bo ruch rowerowy mamy niczym w europejskim mieście, a infrastruktura jest jeszcze nie do końca przystosowana do niego – podkreśla Daniel Ciepłowski.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na swidnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto