TUTAJ MOŻESZ WPŁACIĆ DOWOLNĄ KWOTE NA MAŁEGO WOJTUSIA
TUTAJ MOŻESZ WZIĄĆ UDZIAŁ W LICYTACJACH DLA WOJTKA
WIELKA AKCJA #GASZYNCHALLENGE
W pomoc małemu Wojtokowi zaangażowało się wiele jednostek Straży Pożarnej i Policji. Również nasi strażacy i policjanci biorą w niej udział. Zobaczcie kilka odsłon z akcji.
WOJTUŚ CZEKA WCIĄŻ NA WSPARCIE
Wojtek Howis z Galewic w województwie łódzkim choruje na rdzeniowy zanik mięśni typu 1. SMA. - Trzy literki oznaczające koszmar w najgorszym wydaniu. Synek miał dopiero 6 tygodni, a już wiedzieliśmy, że żyje z wyrokiem - mówią rodzice chłopca. Wojtuś wkrótce po otrzymaniu diagnozy zakwalifikował się do programu leczenia lekiem, który jest na etapie badań klinicznych. - Zdecydowaliśmy się na ten krok, gdyż inny, jedyny obecnie lek na SMA dopuszczony w Polsce, nie był wówczas refundowany. Zadaniem terapii jest spowolnić lub zahamować postęp choroby. Lek ten należy podawać co 4 miesiące, przez punkcję do rdzenia kręgowego - do końca życia. Przez najbliższe dwa lata jest zapewniona refundacja - dodają rodzice.
- Ponad 2 miliony dolarów, czyli ponad 9 milionów złotych… Jeszcze kilka miesięcy temu zebranie w krótkim czasie tak ogromnej kwoty, wydawało się równie prawdopodobne co lot w kosmos. Przykłady innych dzieci, którym w ostatnich tygodniach już się to udało właśnie dzięki Fundacji Siepomaga, skłoniły nas do podjęcia się tego karkołomnego zadania i założenia tej zbiórki. Dlatego prosimy o pomoc w imieniu naszego Wojtusia. Potrzebujemy Was, tysięcy wspaniałych serc, które dadzą nam nadzieję, że los synka nie jest jeszcze przesądzony - kończą rodzice.
Zakończenie zbiórki to 30 czerwca br. Czasu pozostało niewiele. Stąd prośba o wpłacanie środków na konto fundacji. Pozostało już niecałe 2 miliony do zebrania.
TUTAJ MOŻESZ WPŁACIĆ DOWOLNĄ KWOTE NA MAŁEGO WOJTUSIA
TUTAJ MOŻESZ WZIĄĆ UDZIAŁ W LICYTACJACH DLA WOJTKA
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?